W czwartek, w Czeskim Cieszynie na deptaku i ścieżce rowerowej w okolicy ogródków działkowych w pobliżu rzeki Olzy, nieznany sprawca wysypał gruz oraz inne materiały budowlane. Informację o nielegalny wysypisku śmieci miasto Czeski Cieszyn otrzymało od mieszkańca Cieszyna.
- Mimo iż prawo zabrania tego typu działań, to każdego roku dochodzi to powstawania nielegalnych wysypisk w naszym mieście. W każdym takim przypadku staramy się ustalić sprawcę, przekazując sprawę policji. Sami również prowadzimy dochodzenie w tej sprawie - informuje Dorota Havlíková, rzeczniczka UM w Czeskim Cieszynie. - Czasem w ustaleniu sprawcy wystarczy przejrzeć zawartość składowiska. W ten sposób na podstawie dokumentów, które zostały wywiezione wraz ze śmieciami, została ukarana jedna z firm. Podobnie było w przypadku jednego z naszych mieszkańców, gdzie wystarczyło przejrzeć ścinki pocztowe w masie worków oraz starych rzeczy, które wyrzucił. Bardzo pomocne są również zgłoszenia samych mieszkańców, którzy zapisują numery rejestracyjne samochodu wywożącego nielegalnie śmieci lub natychmiast wzywają straż miejską - dodaje Havlíková.
Sprawę nielegalnego wysypiska na deptaku i ścieżce rowerowej w okolicy ogródków działkowych w pobliżu rzeki Olzy bada obecnie policja, staż miejska oraz urząd miasta. Wszelkie osoby, które posiadają jakiekolwiek informacje mogące pomóc w ustaleniu sprawcy mogą być kierowane bezpośrednio do nich. - Mieszkaniec lub firma, których przewinienie uda się udokumentować, będą musieli po sobie posprzątać. Muszą się także liczyć z dotkliwą karą. Mieszkaniec może zostać ukarany karą w wysokości do 50 tysięcy koron, a firma do pół miliona lub nawet miliona koron, w zależności od sytuacji i paragrafu, który będzie w tym przypadku miał zastosowanie - dodaje Dorota Havlíková.
Dodaj komentarz