Muzyka tradycyjna z terenów Karpackich gór zabrzmiała w Cieszynie- Wczorajszy koncert Kapeli Zbieranej w Cieszynie, w Świetlicy Krytyki Politycznej, udowodnił, że muzyka tradycyjna żyje. Mam tu na myśli nie tę, którą reprezentują liczne tzw. kapele ludowe, zwłaszcza "góralskie" wydzierające się wniebogłosy, ale te, które tworzone są w celach niekoniecznie komercyjnych, a bardziej kontestacyjnych, których członkowie zatopieni w kapitalistycznej, rynkowej rzeczywistości, jednocześnie sięgają do swojej kulturowej tożsamości i wykonują muzykę, która stanowi ich duchowy genotyp - mówi Bogusław Słupczyński. Występ muzyków wykonywany był akustycznie, bez nagłośnienia, co powodowało tworzenie osobliwej atmosfery słuchania. Na koncercie grała muzyka różnych narodowości karpackich: łemkowska, ukraińska, żywiecka, podhalańska, orawska, a nawet bałkańska. Kapela Zbierana nie jest stałym zespołem, złożona z mieszkańców różnych regionów, różniących się także etnicznie. Na czele grupy stoi Ksenia Onyszkanycz-Przybyła, która rodem pochodzi z Mokrego nad Osławą. W Cieszynie Kapela Zbierana wystąpiła w składzie: Ksenia Onyszkanycz- Przybyła, Bożena Sokołowska, Jędrzej Krobicki, Maciej Maksoń, Adrian Jarosz. - Muzyka tradycyjna, pieśni tradycyjne nie znają granic politycznych, religijnych, etnograficznych i w ogóle kulturowych. Muzyki karpackie przelatują do dziś, przez wierzchołki, przełęcze i "zasłyszane" przez często młodych ludzi, są asymilowane do potrzeb własnej wrażliwości. Dlatego, po dziś dzień zdarza się, że w jednym utworze jest "cały świat" - dodaje organizator koncertu Bogusław Słupczyński. Wydarzenie odbyło się w ramach projektu “Cieszyn Gościnny”.
|
reklama
|
Dodaj komentarz